Pionki dramatu są tu bardzo zgrabnie poustawiane na planszy, a intryga
wciąga, rozwijając się w niespiesznym, ale wciągającym rytmie.
Ambiwalentna relacja pacjentki i lekarza, klimat koszmaru sennego,
pączkująca powoli konspiracyjna paranoja – reżyser kreuje atmosferę
rodem z najlepszych filmów Hitchcocka. Przyprawia ją dodatkowo o
wyciągniętą z tradycji kina niezależnego wrażliwość na bohatera i jego
otoczenie.
Emily ma w życiu wszystko. Jest młoda, piękna, ma kochającego i
zamożnego męża. Jednak gdy ukochany trafia do więzienia za przestępstwa
finansowe, jej wymarzone życie rozsypuje się. Emily źle znosi nową
sytuację. Jej psychika nie wytrzymuje napięcia. Z kryzysu usiłuje
wyciągnąć ją dr Banks. Zaproponowana przez niego terapia wydaje się
przynosić znakomite rezultaty. Gdy z więzienia wychodzi mąż Emily,
sielanka niespodziewanie kończy się. Pewnej nocy kobieta w niejasnych
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.